środa, 22 grudnia 2010

Zmiany PO Chorobie Przebytej???

Hej ,
Zauważyłam ,że Gaston PO chorobie Zmienił się trochę . Jest Bardziej we mnie wpatrzony ,Każdy ranek wygląda tak:Gdy pani się przebudza ze snu Gast zaczyna śpiewy uskuteczniać :P Śpiewa tak aż się Państwo przebudzi :) i dobrze mu to wychodzi ... Gdy już dopnie swego Pani wstaje Gast Jest wniebowzięty.... zaczyna się tulić piszczeć... chce się bawić :P KOlejna zmiana jaką zauważyłam to jest bardziej czujny... wystarczy szmer i ALARM już Gwarantowany. Gaston szczeka tak długo aż przegoni niewidzialnego intruza heheheh... wczoraj znajomy nas odwiedził tzn. sama w domku byłam i wyszłam przed Brame Gast odrazu ze mną jako mój osobisty OCHRONIARZ Wyniuchał z każdej strony Intruza-znajomego ..i szczeka,obszczekuje zaznacza ,że on tu jest on tu pilnuje .... Znajomy nawet nie miał zamiaru się ruszyć z miejsca :P he he he wyobraźcie sobie jak wyglądał ..... Gaston Nie jest agresywnym psem nie zrobiłby krzywdy WIEM O TYM . To Może tyle :) Gastuś właśnie wcina nogę wieprzową -aż mu się uszy trzęsą :) Tak jak w reklamie Chapii :P he he he PO jedzonku Biorę się za wyczesywanie Futra mojego sierściucha Bo musi się SUPER Prezentować :)Może potem jeszcze coś skrobnę :).....

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz